Wisła Kraków nie dostanie 3,6 mln złotych. Co stanie się z premią za Puchar Polski od PKO Ekstraklasy? Trzy scenariusze

Kibice Wisły po cichu liczyli, że klub otrzyma nawet 8,6 mln złotych za pokonanie Pogoni Szczecin w finale Fortuna Pucharu Polski. Dziś już wiemy, że premia nie przekroczy 5 mln złotych, czyli kwoty obiecanej przez PZPN. Pozostałe 3,6 mln złotych od PKO Ekstraklasy nie trafi na Reymonta. Dlaczego?

Ekstraklasa przygotowała pulę dla czterech drużyn, które będą reprezentować Polskę w europejskich pucharach. Problem polega na tym, że po Puchar Polski nie sięgnęła Pogoń Szczecin, lecz pierwszoligowa Wisła Kraków, która nie może partycypować w podziale z racji spadku na zaplecze.

Wisła Kraków tylko remisuje w Sosnowcu. Szymon Sobczak marnuje karnego

W największym skrócie - wynika to z obowiązującego regulaminu. - Kluby kilka lat temu podjęły decyzję o podziale środków pieniężnych otrzymywanych z Ekstraklasy, ale na podstawie umów, które łączą kluby Ekstraklasy z samą spółką Ekstraklasa. Beneficjentami mogą być tylko kluby występujące w Ekstraklasie i mające ważną umowę ze spółką na dany sezon. W tym sezonie tylko trzech pucharowiczów otrzyma środki finansowe - potwierdził prezes Marcin Animucki, prezes Ekstraklasa S.A.

Co stanie się z niewykorzystaną kwotą 3,6 mln zł za zdobycie Pucharu Polski? - Jedna wypłata może zostać przeznaczona na własny kapitał finansowy, ale ze względu na bardzo dobre wskaźniki finansowe prawdopodobnie nie skorzystamy z tego rozwiązania. Drugi pomysł to zwiększenie puli dla wszystkich klubów. Trzecia opcja to przeznaczenie części na potrzeby Fundacji Ekstraklasy w formie darowizny - tłumaczy prezes Animucki.

Nagrody dla najlepszych drużyn*

• 14,6 mln złotych - mistrz Polski
• 10,9 mln złotych - wicemistrz Polski
• 7,3 mln złotych - brązowy medalista

*wyliczenia Kuby Szlendaka na portalu X (dawniej Twitter)